Na początku podchodziłem do tego filmu bardzo sceptyczne lecz po paru minutach seansu bardzo mi się spodobał (mimo iż nie lubię musicali) i ogólnie przypadł mi do gustu.
Dawno nie oglądałem tak dobrego filmu animowanego, daję 9/10.

Miałem przyjemność obejrzeć wersję oryginalną i jestem zachwycony. Mnóstwo śmiechu, radości, trochę wzruszeń i cudowna oprawa wizualna i muzyczna. Świetne oryginalne głosy - Ci którzy nie mieli okazji usłyszeć Robina Williamsa w podwójnej roli będą żałowali. Przedsmak tego można usłyszeć w wersji dubbingowanej w...

Coś innego, a jednak coś znanego. Już pewnie niektórzy zapomnieli, w ilu to filmach animowanych było kiedyś od groma piosenek. Wraz z nadejściem animacji 3-D ten kierunek został niemalże porzucony. Aż tu nagle - śpiewające (i jeden stepujący :) pjngwiny :).

Humor? Hmmm, pozbyć się tych małych latynosów :) i byłaby...

Przyjemnie się ogląda tą bajkę, co prawda oglądałem z napisami, ale mimo wszystko jest O.K. =)
Muzyka jak na bajkę dość młodzieżowa =)
Polecam ten film.

Spodobał mi sie orginalna wersja :D Poprostu cudowna a co do polskiego dubinngu nie mam tak dobrego zdania :)
Kolejna rzecz która mi sie spodobała że ten film miałbyć poczęści musicalem i bajką ale jednak zachował fabułe i wogóle 10/10 !

Jesli chodzi o fabułe to nawet nawet... tylko jedna mi rzecz sięnie...

Wszedzie gdzie czytałem słyszałem ze w filmie jest duzo spiewania a ja nie przepadam za spiewaniem w filmach - musicali wrecz nie cierpie ale wracajac do tego filmu - film naprawde ciepły i uroczy ale śmiesznych scen nie bylo tam za wiele - oprocz grupki malych pingwinków ktorzy byli rewelacyjni -jezeli ktos szuka...

siostra wyciągnęla mnie na ten film i faktycznie muzyka byla świetna, ale tak jak np. Sezon na misia p0orywa blyskotliwymi dialogami tak tu tego brakowalo, w pewnych momentych juz troche przynudzali

Spoko byłem na tym i jest świetny a ta Gloria LASKA :)
Ale śpiew mambo to najbardziej mi sie podobał

Bardzo chciałam obejrzeć ta bajkę, no więc.. szczerze?:) To muzyka była suuuuper!! No i bajka z morałem, to tyle:)

bylam z siostra na tym filmie super, wzruszajacy film poplakalam sie na tym filmie kilka razy.polecam fszystkim ale przedefszystkim najmlodszym

bylam z siostra na tym filmie super, wzruszajacy film poplakalam sie na tym filmie kilka razy.polecam fszystkim ale przedefszystkim najmlodszym

Zwłaszcza jeżeli ma się chandrę jesienną :) Polski Dubbing jest niesamowity, a film ogląda się z przyjemnością, boki zrywać przez cały film to norma, choć są też momenty bardzo wzruszające.

Bardzo malo humoru. Procz Lovelasa i tych pingwinow co z Mambo chodzli.

Nie jest kolejną produkcją typu Madagaskar czy Skok przez płot gdzie więcej było humoru niż sensu:/ No taka jest prawda, a tu mamy miłą odmianę. Film dający do myślenia raczej starszym widzom, porusza wiele problemów ( inności i nieakceptacji, ekologiczny etc.), których dzieci mogą nie dostrzec. Więc jak ktoś chce się...

Ten mały pingwinek obdarzony głosem Jarosława Boberka jest najlepszą postacią w całym{dość długim}filmie! Dałam filmowi ocenę 7/10.

Zastanawia mnie jakim kolejnym pomysłem zaskoczą nas producenci. Zapewne bohterem zostanie kolejny zwierzak. Reasumując bardzo przeciętny film nie wyróżniający się niczym szczególnym.

Oglądałam fragmenty w oryginalnej wersji... No coż... W przypadku Shreka można mówić o pewnego rodzaju fenomenie, mając na myśli polski dubbing, a tutaj odwrotnie, zepsuli go :/ zobaczcie sobie zwiastun w którym pokazana jest lekcja śpiewu, mały pinginek cudownie rapuje don't push me.... a w polskiej wersji w kinie...

bylam na tym filmie 2 godziny temu film super polecam wszystkim ale musze sie wam do czegos przyznac na niektorych scenkach az sie poplakalam film ktory obejrzalam pragne obejrzec jeszcze kilkanascie razy.

co wy tak za tymi animowankami. shrek wam w głowie poprzewracal ludzie. to sa fajne filmy dla dzieci i nic poza tym.

Może wyjdzie, że się czepiam ale imieniu Mumble chyba daleko do Mambo prawda? Szczególnie, że chodzi tu o angielskie słowo "mamrotać, bełkotać" które pasuje do charakterystyki bohatera, a nie o murzynka. Poza tym, jakoś nie słyszę w piosence wykonywanej przez Robina Williamsa ani krzty włoskiego. Hiszpański, jak...