W tym klasycznym filmie koncertowym z 1979 roku niezapomniany Richard Pryor dzieli się swoimi przemyśleniami na temat rasy, policji i... samego siebie.Zobacz pełny opis
z cyklu: i had bullets for words and my mouth was a gun.. żarty przeważnie o po-pierdywanku tu i tam, ale z potencjałem infekującym potężnym i na tyle skutecznym, by zawirusować ze cztery kolejne pokolenia.