Dlaczego nie mogli go zlokalizować używając opcji śledzenia paczki na stronie fedex.com ?
Wtedy zobaczyliby gdzie znajdują się paczki, które leciały z nim samolotem, a jednocześnie zlokalizowaliby i jego położenie.
Proszę o wyjaśnienie.
Przecież te paczki nie maja nadajnika tylko dostawcy aktualizują aktualne miejsce pobytu paczki i przybliżony czas nadania
Dlatego potem ten błąd przypłacił życiem w Normandii ratując pewnego szeregowca, ale to już zupełnie inna historia;)
Mi się wydaje, że potem to on został kapitanem na statku, żeby odnaleźć zaginione paczki i w końcu zeskanować te kody :D
Ale wcześniej poleciał samolotem gdzie musiał lądować, i przesiąść się na statek.
Żarty żartami, a jednak on miał przy sobie coś, dzięki czemu faktycznie można go było w niedługim czasie zlokalizować.
Bo wy , zapominacie ze Forrest Gump , mial lekkie dotkniecie autyzmu , dlatego przesiedzial tyle lat , na wyspie...Przeciez gdyby zadzwonil , do Sullyego to tamten ( doskonaly pilot) , wodowalby przy wyspie i uratowal Hanksa , znacznie wczesniej...
Coz , ale autysta Gump.....zyje we wlasnym swiecie....
Kontakt z samolotem został zerwany, a same paczki miały pewnie status "w drodze". Może było gdzieś na stronie, że aktualnie paczki znajdują się gdzieś na Pacyfiku... nie było to wyjaśnione, ale taka informacja musiała gdzieś widnieć. Poza tym, dokładne namierzenie paczek, a co za tym idzie określenie położenia samego samolotu, utrudniał także fakt, iż w czasie katastrofy paczki zamokły.