Miałem z 5 lat i była taka piękna, że płakałem... wtedy, gdy ten ich pan do nich nie przyjeżdżał. Cudowne...
Mnie też szalenie zdołowała, kiedy ją oglądałam. Scena na wysypisku śmieci była przerażająca. A kiedy sprzęty domowe były takie brudne, zniszczone, w pajęczynach, było mi ich bardzo żal. I jeszcze to wspominienie, kiedy chłopiec robił miny do tostera i przestał to robić, bo wyjechał. Smutek porzuconego tostera... ach...