własnie czy ktos ogladal ten film już.Mieszkam w Gdańsku

jest napisane... a nie pisze na plakacie

Tak własnie wróciłem z kina... i powiem wam szczerze, że to dobra bajka dla dzieci, coć zawiera znikome elementy dla dorosłych, m.in jak boss (nie pamiętam imienia) powiedział, iż idzie się rozmnażać i pytał inne kobiety o kolejkę. Opowiem w skrócie o czym jest ten film i uprzedzam: jeżeli ktoś nie chce wiedzieć co będzie nich nie czyta.
Tak więc gdzieś w Grenlandii, gdzie żyły sobie cesarskie pingwiny nadszedł czas godów. Odbywało się to za pomocą śpiewu. Totez jedna z pingwinek zachwycała swoją barwą głusu niektórych samców, ale wzróciłą uwagę na jednego - teko, któremu przypadł równiez jej śpiew i wzajemnie. Z tego wszystkiego powstało jajo. W tym również czasie miała nadejść mroźna pora, gdzie to samce oczekując na samice z polowania, wysiadywac będą jaja. Niestety temu głównemu jajko sie wymyka, co sprawia, że ogarniaja go obawy, że może się wykluć z niego niepełnosprawny syn/córka. Obawy się spełniają, okazuje się, że dziecko nie umie śpiewać, ma opuźnioną zmianę upierzenia (Chyba tylko po to, aby można było go odrużnić), lecz potrafi stepować, czego nie akceptują inne pingwiny. Będąc dzieckiem atakują go sokoły (chyba sokoły) i chcąc zjeść jeden z nich wyjawia mu, że spotkał kosmitów - ludzi. Na szczęście pingwin (Mambo) wychodzi na tym cało i zdrowo.
Czas odbiega o parę lat i pokazuję jak jest młodzieńcem, który podkochuje się w Glorii. Pewnego dnia, na jednej z imprez, budzi się sam na krze i ląduję wśród innej rasy, której podoba się jego step. W późniejszym czasie, kiedy wraca do stada, oskarżają go, iż ten jego stupot jest powodem utraty ryb - pingwin chce udowodnić, że nie wyrusza szukać ludzi, pomaga mu boss i grupka pingwinów luzerów. Okazuje się, że ludzie wyławiali ryby, toteż chcąc je uwolnić z sieci, przepływa za łodzią przez cały ocean (lol). Zostaje odnaleziony przez ludzi i zamknęty w "klatce". Tęski za rodziną i przyjaciółmi, wie że nie wróci. Jednak tu sytuacja stanowczo sie zmienia. Jedna z dziewczynek (prawdziwi aktorzy) puka do szyby, on odpowiada jej stepem. Ludzie są zachwyceni, media szaleją. Mambo stał się sensacją. Postanawiają go odwieźć na Grenladię (z nadajnikiem). Kiedy wraca i chce udowodnić, że ich spotkał i to oni sa przyczyną strat ryb, nie wierzą mu.
Mija to szybko, ponieważ przylatują ludzie (4) i wpatrują sie na stado. Mambo zaczyna step, a inni naśladuja go. "Kosmici" są wzruszeni, w miastach odbywają się dyskusję, w których nacisk kładą na to, iż wyławiane są ryby na ich obszarach. Szybko zaprzestają tego. Pingwiny mają pożywienie. A Mambo i Gloria czas dla siebie. Sorry za błędy.