Ilekroć oglądam tę bajkę scena w opuszczonej wiosce kojarzy mi się ze sceną w Predator kontra obcy. Ten moment przed zejściem do piramidy, kręcą się po domach i pingwinki któregoś badacza wystraszyły :-D:-D.
Czy tylko ja tak mam, czy ktoś też zwrócił na to uwagę? :-D