Kiedy na ekrany kin w 1994 roku wchodziła "Maska" Chucka Russella, Jim Carrey był już rozpoznawalną gwiazdą. Po latach grania ogonów w mniej lub bardziej głupawych projektach jego wyjątkowe vis comica... więcej
Lata 90. to zdecydowanie jeden z najlepszych okresów we współczesnym kinie. Jeśli ktoś się nie zgadza to hmm... "Skazani na Shawshank", "Pulp Fiction", "Forrest Gump", "Zielona mila" i wiele, wiele... więcej
Nie ukrywam, że darzę ten obraz ogromnym sentymentem i to nie tylko poprzez wielką sympatię do Jima Carrey’a. Jest to jeden z filmów mojego dzieciństwa, który nawet po ponad 20 latach od czasu premiery wciąż niesamowicie bawi i cieszy oko pięknie zrealizowanymi scenami. więcej