odrobinę przewidywalny i schematyczny, ale również bardzo optymistyczny, fajnie pokazane zderzenie dwóch odmiennych kultur, no i ramen - ciekawe kto po seansie nie miał ochoty spróbować. Tak czy inaczej jeżeli ktoś szuka lekkiego, przyjemnego, ale i niezłego kina - ten film jest w sam raz.
Sympatyczny, niezwykle prosty, dobrze zagrany, z nutka lat 80tych. Bardzo ludzki. Orientalny motyw z przymrużeniem oka. Niby nic nadzwyczajnego, ale wracam do niego chętniej niż do opływającej w nagrody, ale przeładowanej wszystkim 'Amelii'. Świetna muzyka i aktorstwo znacznie powyżej przeciętnego. W kategorii filmów...
więcejBardzo piękny i pouczający film, pełen wartośći. Nie starciłem czasu poświęcając na obiejrzenie tego filmu.
Jak tylko bedzie okazja na pewno obejrze go ponownie.
Bardzo lubie filmy tego typu no i Japonie to bardzo piekny kolorowy i egzotyczny kraj Polecam go madrym ludziom ne pewno nie bedziecie żalowac.
Dziwią mnie tak pochlebne opinie o tym filmie, co prawda jest on łatwy, lekki i przyjemny, a może nawet za łatwy, za lekki, a przez to niezbyt przyjemny...
Obejrzeć oczywiście można, ale nie należy sobie zbyt wiele po nim obiecywać, taka średniej klasy bajeczka. komedia niekoniecznie śmieszna, a jedynym jej plusem...
zderzyłem sobie ten film z "Milczącym miastem" (podobna fabuła) i niestety "Miłość o smaku orientu" jest - jak dla mnie - zbyt "zachodnim" filmem. W "Milczącym mieście" jest jakaś tajemnica, tutaj wszystko podane na talerzu, okraszone łzawym humorem... nie twierdzę, że ten film jest do bani ale można go było zrobić...
Polecam obejrzeć. Właściwie nie jest to komedia, raczej obyczajowy, film
troche ponad rzeczywistością, ale bardzo dobrze zrobiony, fabuła ciekawa
wciągająca. Oczywiście brak akcji, strzelanin itp wiec nie ogladaj i NIE
OCENIAJ jeśli nie lubisz takiego kina. Nie jest to też jakiś romans, (czego
osobiście nie...
skąd oni go wytrzasnęli? zdaję sobie sprawę że nie wszyscy znają angielski, ale niektórych tytułów nie powinno się ruszać jeśli sie nie wie jak go umiejętnie przetłumaczyć czy zamienić...
a sam film całkiem fajny, uwielbiam słuchać japońskiego to taki piękny język, i mimo że jestem niejadkiem bardzo chciałabym...
Filmik nie jest taki zły jakim się zapowiadał,wprawdzie akcja przewidywalna do bólu ale już dla urody głównej aktoreczki można oglądnąć.
Drugie albo trzecie dno to nawiązanie do związku nauczyciel-uczeń nie występującego w naszej kulturze, trochę przypomina mi to relację między uczniem, który chce przyjąć nauki od...