Pokazal ze potrafi zagrac nie tylko milych chlopakow ale i tez tych zlych
Popieram właśnie za ten film go cenię do dzisiaj,szkoda że się chłopak stoczył mam nadzieję że wreszcie będzie mu się powodzić
Na razie to musiałby dostać rolę bo patrząc na daty ostatnich występów to albo on się obija albo go nie chcą zatrudniać a biorąc pod uwagę jego potencjał to zmarnowany talent niestety.
Z tego co czytałam, to on się sam wycofał z kariery i chyba w ciągu 9 lat zagrał tylko w jednym filmie. Zresztą nieważne, fajnie byłoby go zobaczyć w roli jakiegoś psychola, zwłaszcza kiedy jest już dorosły.
A film całkiem fajny, pokazujący, że Culckin potrafi.
Jak był dzieckiem grał w filmach familijnych a teraz może będzie grał w czymś odpowiednim do swojego wieku ale czytałem kiedyś z nim wywiad i uważa że lepiej czuję się kiedy gra ze swoim zespołem rockowym.
Uważam że dobrze uchwycony, melancholijny klimat i świetnie wykreowane postacie chłopców.Synalek trzyma w napięciu i znakomite realistyczne przedstawienie niebezpiecznego, psychopatycznego dziecka a w dodatku ma zaskakujące zakończenie.Muzyka pasuje do klimatu filmu i pozwala jeszcze bardziej zagłębić się w świat bohaterów. Nie uświadczymy w niej fajerwerków, czy podniosłych tonów, ale idealnie oddaje atmosferę panującą w zimowych, północno-wschodnich zakątkach Stanów. Zdjęcia są ładne, zimowe i jesienne krajobrazy potrafią wywołać uczucie nostalgii i melancholii, dzięki nim udziela nam się smutek głównego bohatera.