Morał z tego zabawnego filmu taki że jak sie chce z drugą osobą razem spędzić wakacje to się nie ciągnie za sobą ogonów, jakichś kolegów kuzynów itd. Ten Lance wszystko im psuł.
SPOILER
nawet nie przekazał pocztówki którą ten były kochanek wysłał Natalie, z tego zrodził sie cały problem.
Po pierwsze czarne komedie raczej nie mają na celu moralizować nikogo. Po drugie, jeśli miałabym pokusić się o morał w tym filmie, to raczej byłby o tym, że nie należy mylić miłości z wdzięcznością i poczuciem bezpieczeństwa... oraz może o tym, że niektórzy dla kariery/dobrej reputacji zrobią wszystko.
Przecież Twój przedmówca napisał to z przymruzeniem oka,wiadomo że komedie nie mają za zadanie moralizować.