pierwszy raz widziałam tak "dziki" film... tego nie da się opisać słowami... rola Nicolasa Cage zagrana na wysokim poziomie. Są małe niedociągnięcia ale pozostawię to :) Film zasługuję na lepszą ocenę
SZUKAM jednego FILMU z Cagem help !!!!!! podaje opis: Cage ma przyjaciela-pisarza i
narzeczoną, ale korci Go żeby sprawdzić jej morale i wystawić na próbę więc aranżuje
prowokację...Jest rasowym skurczybykiem - wyjeżdża więc z kochanką na jakąś niby
delegację a kumpla pisarza wkręca w "pilnowanie"...
Ciężkostrawny kogel - mogel: przebrzmiały poeta impotent plus kiepski malarz jebaka plus na pierwszym planie rozchwiana emocjonalnie kobieta, pół-święta, pół-dziwka. W tle błąkający się bez sensu transwestyta i starsza pani wspominająca stare dobre czasy. Na deser rżnięcie w konfesjonale i parę innych pretensjonalnych...
więcejZ połowa filmu właśnie tak się prezentuje. Tytułowa Zandalee pozbawiona wyrazu, zupełnie nijaka. Postać Nicolas'a interesująca, nieco demoniczna. Cage się spisał, ale to jeden z nielicznych atutów tego filmu. Może jeszcze kiedyś do niego wrócę, na razie "na minus".
żaden melodramat, zaden thriller, żaden erotyk. groteskowo-komediowy chłam, nudny i głupi. juz jak zobaczyłem przygłupa z gliniarza w beverlly hills z wąsem wiedziałem ,ze to nie zaden thriller-erortyk tylko błazenada. Seks w filmie jest jak otwarcie piwa, prosty i nudny, zero napiecia, pociągu, zmysłowosci, po prostu...
więcej