Hale Berry nie ma startu do Zoe - nie jest nawet w połowie tak dobrą aktorką, a i pod względem urody, przynajmniej dla mnie, zostaje całkiem w tyle :P
Zupełnie serio. Od dawna uważam, że Zoe jest jedną z najzdolniejszych aktorek młodego pokolenia (rzekłbym - pierwsza trójka) i upewnia mnie w tym każdy kolejny film (polecam zwłaszcza Strażników galaktyki, Avatar); jednocześnie Hale nigdy nie miała u mnie więcej niż 5/10 - Hale to po prostu zupełnie średnia aktorka.
role Zoe nawet sie nie umywaja do tego co grala Halle, zwykle kino rozrywkowe, a Berry grala w wwielu dramatach i filmach, ktire wymagaly rozbudowanej sylwetki psychologicznej. Ma na koncie Oskara za Monsters Ball, za wiele filmow to ty widac nie widziales.
PS: Avatar to mega syf.
Halley bije Zoe na łeb.
Oceniałem jakość gry aktorskiej, a nie film czy to, czy dana rola była wymagająca. A Oscar to dla mnie naprawdę nie jest wyznacznik.
Cudownie było poznać Twoją opinię. P.S. za wiele filmow to ty widac nie widziales.
Noi wlasnie jakosc gry aktorskiej jest duzo lepsza po stronie H.B., nie wiem po co zgrywasz dzięciola, ale dobrze wiesz co napsialem.
Rola w Monsters Ball świetna, tak samo jak w Malarii, Things We Lost in the Fire, Losing Isaiah, Gothika.
HB gra w bardziej powaznych filmach, Zoe w wiekszosci kino akcji, ktore nie wymaga az takiego poswiec enia do roli.
Sam żeś syf. Avatar jest oficjalnie jednym z najlepszych filmów świata. Po prostu jest świetnie zrobiony wizualnie i jednocześnie fabularnie spójny logicznie. Jesteś tzw. "wiecznym oponentem".
8 Hale i 8 Zoe. Zgadzam się, że w Monsters Ball Hale zagrała bardzo dobrze (to najlepsza rola Hale, jaką widziałem). Ale nawet ta rola nie urwała mi duszy, w pozostałych filmach jest już gorzej (teoretycznie też można to zwalić na nie tak wymagające role). Cały problem w tym, że Zoe w swojej grze jest znacznie bardziej przekonująca, niezależnie od tego, jaka to rola. Ona nawet w "głupim" Star Treku potrafiła być znacznie bardziej autentyczna. Moim zdaniem wkłada więcej w swoją grę i to widać.
Co by nie mówić, Halle Berry jest znana od dłuższego czasu, co nie znaczy, że filmy z nią są jakieś szczególnie powalające.
Zoe Saldana to aktorka znana mi tylko z "Avatara" i "Colombiana".
Takie sobie mleczne czekoladki;-)
Hmm, w sumie trudno w to uwierzyc - Halle to zawsze wygladala jak typowa czarna dziewczyna (nie widze w niej jakiejs mieszanki obu ras), natomiast Zoe ma delikatniejsza urode, z tego co czytalam takze - jest mieszanka afrykansko-latynoskiej krwii.
Jak dla mnie wiec Zoe wygrywa pod wzgledem urody :)
Jedno z rodziców Halle było białe (chyba mama), według mnie to widać, ale to tylko moja opinia :) Jeśli chodzi o Zoe, to chyba znaczna większość ciemnoskórej ludności Wielkich i Małych Antyli jest rasy mieszanej. A z doświadczenia wiem, że te właśnie afro-latynoski są nie tylko najpiękniejsze, ale maja też najostrzejszy temperament ;)
nie ejst ci wstyd, zeby z zazdrosci uciekac sie do takich prostackich porownan? Prawda jest taka, ze Halley jest w 5tce najladniejszych kobiet swiata, zwlaszcza kiedy miala treoche po 30stce to miazdzyla kazda aktorke,
Najladniejsze czekoladki to Nia Long i Gabriel Union, Halley Berry i Tyra Banks, ale Zoe sie tez lapie do 1wszej 10tki
Nia Long gra teraz w "NCIS" LA".
Piękna,uwodzicielska,z klasą ,ma tzw pazur i gra przekonująco.Nie dałbym jej za nic tyle lat ile ma a wygląda świetnie i sexy. Zresztą jej protegowana z serialu -Hidoko (nie pamiętam jak nazywa się aktorka) też świetnie gra i jest piękna
I
THANDIE NEWTON ("Wywiad z wampirem", "Pokochać", "M:I:2", "Kroniki Riddicka", "Miasto Gniewu", "RockNRolla", "Westworld")
i
KIMBERLY ELISE ("Pokochać", "Kandydat")
i
ANGELA BASSETT ("Dziwne dni", "Tina")
http://theplaylist.net/remember-late-jonathan-demme-great-video-essay-use-close- 20170426/
Thandie to Thandie:-)
https://www.youtube.com/watch?v=kO_ZtXQBO48
https://www.youtube.com/watch?v=zehVZ9iPtSY
https://www.youtube.com/watch?v=xYfB9FQnDQ8
https://www.youtube.com/watch?v=uzKBGtf0i0M